W mediach społecznościowych jedna z internautek zadała pytanie Carrefour Polska w sprawie współpracy koncernu z TVP. Reakcja giganta była natychmiastowa i bezprecedensowa do tej pory.
Twitterze pojawiły się zarzuty, że na portalu TVP.info pojawiły się treści uderzające w środowiska LGBT. Jedna z internautek opublikowała zrzuty z ekranu przedstawiające po jednej stronie materiały TVP atakujące mniejszości seksualne, a z drugiej reklamę koncernu Carrefour w tej samej stacji.
TVP uses the hashtag “rainbow disease”, targeting the LGBT community in Poland. @CarrefourGroup we are appreciate you have already taken steps to pull your adverts from the offensive Gazeta Polska. Will you do the same with your ads in TVP? #stopfundinghate pic.twitter.com/Bnjss6y8Eg
— Stop Funding TVP 🇵🇱 (@TvpStop) November 25, 2020
Dyrekcja Carrefour Polska zareagowała natychmiast. Stwierdzono, że wskazane treści “nie odzwierciedlają wartości firmy”.
Po twoim zgłoszeniu wstrzymaliśmy bieżącą kampanię. Podwoimy naszą czujność na te tematy
Do sprawy odniósł się Samuel Pereira, zastępca kierownika redakcji mediów interaktywnych TAI. W swojej wypowiedzi daje do zrozumienia, że stacja nie będzie dopasowywała treści artykułów pod reklamodawców. Zwrócił się z pytaniem o podstawę prawną na jakiej miałby konsultować i cenzurować publikowane treści w TVP.
Telewizja publiczna w Polsce finansowana jest z trzech źródeł jednocześnie. Abonament telewizyjny płaci każdy kto posada odbiornik. Telewizja emituje reklamy z których czerpie dochody. Od roku TVP oraz pozostałe media narodowe co roku dostają z budżetu państwa 2 miliardy złotych.
W związku z tym redaktorzy mediów narodowych nie muszą się martwić o reklamodawców jak to muszą robić pozostali nadawcy komercyjni. Mogą emitować co chcą i pisać co chcą, nawet jeżeli nie ma to nic wspólnego z prawdą. Każdy dziennikarz który ma odmienne zdanie natychmiast jest zwalniany. Polska w rankingu wolności prasy spadła na 60 miejsce. To jest właśnie odpowiedź na rzetelność i obiektywność przekazów. Organ odpowiedzialny za kontrolę treści czy Krajowa rada radiofonii i telewizji, praktycznie nie reaguje ponieważ jest spacyfikowana przez polityków z partii rządzącej.
Minister Czarnek: “W szkołach za mało jest tematyki katolickiej, patriotycznej i niepodległościowej”