Janda w niebezpieczeństwie? ,,Grożą śmiercią i podpaleniem teatru”

Krystyna Janda w niebezpieczeństwie? Fundacja aktorki dostaje telefony z pogróżkami. Poinformował o tym jeden z jej pracowników. Miały pojawić się podobno groźby związane ze śmiercią i podpaleniem teatru. Pogróżki docierają jednak od anonimowych osób.

Janda w niebezpieczeństwie?

Pracownik fundacji Krystyny Jandy, Jan Malawski, poinformował w social mediach o docierających pogróżkach. Po tym jak w jednym z tabloidów pojawił się numer telefonu fundacji, rozpoczęła się seria gróźb. Są one kierowane w stronę Jandy i jej otoczenia. Anonimowe osoby grożą śmiercią i podpaleniem teatru.

“Dzisiaj w Och-Teatrze odebrałem setkę telefonów z życzeniami śmierci dla mojej Szefowej, wszystkiego, co najgorsze dla nas i dla naszej Fundacji. Grozili podpalaniem teatru, serdecznie prosili, żebyśmy nie czuli się bezpiecznie, wychodząc na ulicę, nie mówiąc o tym jak bardzo srają na nas”

,,Tak mało trzeba, aby wydarzyło się tak wiele”

Jan Malawski w opublikowanym przez siebie poście, podziękował ,,hienom” z Super Expressu. To właśnie w tym tabloidzie opublikowano wówczas numer do fundacji Jandy, zachęcając czytelników do dzwonienia.

– ,,Świetnie, że żerujecie na tej ciężkiej sytuacji i szczujecie ludzi, dla których ten szmatławiec jest jedynym oknem na świat” -uzupełnił pracownik Krystyny Jandy.

Swoją wypowiedź Malawski zakończył komentarzem napotkanym przez siebie w jednej z internetowych dyskusji. ,,W naszym kraju tak mało trzeba, aby wydarzyło się tak wiele, a tak wiele czasem, aby wydarzyło się tak mało”.

Afera szczepionkowa

Janda w niebezpieczeństwie. Jest to następstwo afery szczepionkowej, która ma swój początek na kilka dni wstecz. Wszystkie media obiegła wówczas informacja, że zaszczepiono osoby spoza grupy ,,0″. Byli to ludzie sztuki, kultury i polityki, w tym aktorka Krystyna Janda.

Sytuacja spotkała się z ostrymi komentarzami. Zaszczepionych miało więc oskarżać się o ,,wpychanie się” bez kolejki, o korzystanie z przywilejów oraz zabieranie szczepionek osobom potrzebującym. Konsekwencją tego była m.in. decyzja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o wysłanie kontrolerów z NFZ do placówki Uniwersyteckiego Centrum Medycznego.

Abp Jędraszewski zdecydował za wszystkich. ,,W sprawach aborcji się nie dyskutuje. Nie wolno tworzyć referendów”

Andrzej Duda zaorał działaczkę PiS! “Weź tabletkę, zapnij pasy, to nie przejazd bryczką po Lublinie”

Exit mobile version