Kowalski do Mazurka: Chamska uwaga! Jest Pan TAK ZWANYM polskim dziennikarzem w niemieckim radiu [VIDEO]

Słynny Janusz Kowalski z Solidarnej Polski – siewca idei “VETO albo śmierć” był dziś gościem programu Roberta Mazurka w RMF FM. Dyskusja toczyła się głównie wokół postawy obozu Zbigniewa Ziobry do porozumienia zawartego na szczycie w Brukseli. Mimo upływu dni ziobryści nie odpuszczają, głosząc wszem i wobec fundamentalną niezgodę wobec postawy Mateusza Morawieckiego, którą oficjalnie nazywają zdradą interesu narodowego. Pod koniec rozmowy Robert Mazurek poddał pod wątpliwość “czystość” Kowalskiego, który “nigdy nie zmienia poglądów”, tylko partie polityczne”. Ta uwaga wywołała istną wściekłość posła Janusza.

Poseł Solidarnej Polski wskazał na konieczność zmiany zasad w koalicyjnej współpracy z Prawem i Sprawiedliwością. – Musi być pewnego rodzaju refleksja, bo nie może być tak, że od wielu miesięcy mówimy, że będziemy bronić polskiej suwerenności, będziemy się sprzeciwiać niemieckiemu rozporządzeniu, po czym to rozporządzenie bez zmiany przecinka akceptujemy. Nie czuję się komfortowo z taką sytuacją – przekonywał na antenie.

Pod koniec rozmowy wyraźnie dał do zrozumienia, że rozmowa o jego przeszłości nie należy do najwygodniejszych. Warto pamiętać, ze Janusz Kowalski był poprzednio związany z obozem Platformy Obywatelskiej, jednak wraz z nastaniem rządu PiS, postanowił się “przebranżowić”. Robert Mazurek postanowił wyliczyć, ile pieniędzy mógł zaoszczędzić polityk od momentu związania się ze Zjednoczoną Prawicą (m.in. jak członek spółek Skarbu Państwa). Z wyliczeń dziennikarza wynika, że wiceminister mógł zyskać w ten sposób około pół miliona złotych. Kowalski miał rzecz jasna na to odpowiedź i stwierdził, że jest dumny, że był wiceprezesem PGNiG S.A. A to dzięki niemu powstał zespół prawników, który wygrał 6 miliardów złotych dla Polski – przekonywał. Przekonywał też, iż mimo że przeszedł z PO do Solidarnej Polski, nigdy nie zmienił swoich poglądów.

Mazurek: Pan ma zawsze te same poglądy, czy to Platforma, PiS, czy Solidarna Polska! Janusz Kowalski zawsze ma te same poglądy! Zmienia się tylko stan konta!

– dokazywał dziennikarz, czym zyskał dużą aprobatę w mediach społecznościowych.

To wywołało burzę złych emocji w głowie posła Kowalskiego, który reakcję niezależnego dziennikarza nazwał “chamską uwagą”. Podkreślił na poważnie, że nie życzy sobie takich uwag w przyszłości. Argumentował, że za tym co mówi stoi jego przeszłość, gdyż celowo odszedł ze świata biznesu do polityki, co wywołało kolejne kąśliwe, aczkolwiek celne uwagi prowadzącego.

Czego Pan nie rozumie?

Czego Pan nie rozumie? – podkreślił dwukrotnie Kowalski. Mazurek – w odpowiedzi nazwał Kowalskiego “uczciwym, rozchwytywanym fachurą”, który zarobił krocie w spółkach Skarbu Państwa, a teraz pracuje za marne 8 000.

Ja reprezentuję Polski rząd, a Pan reprezentuje niemieckie radio i jak popatrzymy, jak korespondentka RMF FM sypie fake news’ami od tygodni, no, panie redaktorze – ja nie widzę pana aktywności w sprawie Nord Stream 2 … “ – odpowiedział mu “rzeczowo” Kowalski i dodał, że Mazurek, jako TAK ZWANY Polski dziennikarz też mógłby interweniować, skoro widzi co się dzieje w RMF FM.

Mazurek podkreślił, że nie wpływu na to, co jest puszczane w radiu RMF FM, zastrzegł jednak, że ma pełną swobodę w wyrażaniu swoich dziennikarskich praktyk, a rozmowy z gośćmi prowadzi najlepiej jak potrafi.

Sami zobaczcie jak Kowalski się ośmieszył

https://twitter.com/pikus_pol/status/1338813401196359680

Czytaj także: “Kasa albo śmierć…” 60 tys. miesięcznie! Tyle na państwie zarabia Janusz Kowalski

RMF FM

Total
0
Shares