Nadchodzi kryzys na rynku pracy. Zwolnienia dopiero przed nami.

Ekonomiści z Polskiego Instytutu Ekonomicznego biją na alarm. W niedługim czasie przedsiębiorstwa zaczną zwalniać nawet grupowo.

Wprowadzone restrykcje zaczynają uderzać w przedsiębiorców. GUS – Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o zatrudnieniu. Zgodnie z nimi zatrudnienie w październiku zmalało aż o 1 procent. Bieżący miesiąc będzie jeszcze gorszy. Wobec wprowadzonych obostrzeń anty epidemicznych eksperci spodziewają się zwolnień grupowych. Gospodarka hamuje z piskiem opon.

Z danych Gus można wyczytać, że wysokość wynagrodzeń w październiku miała się dobrze. W porównaniu z ubiegłym rokiem mamy wzrost o 4,7 procenta. Tylko że tak samo jak w przypadku rynku pracy w listopadzie nie będzie już tak pięknie, ponieważ wiele przedsiębiorstw będzie wypłacało tylko przestojowe. Średnia wynagrodzenia która w tej chwili wynosi 5 458,88 zł brutto w kolejnych miesiącach może się znacznie obniżyć.

100 dni dla Morawieckiego

Premier Morawiecki zaapelował dziś o 100 dni solidarności w walce z covidem, w ramach których mamy nie planować żadnych wyjazdów na święta. Na dodatek złego ferie szkolne odbędą się w przyszłym roku wszędzie w jednym terminie. Gastronomia i branża fitness będzie zamknięta do 27 grudnia. Przedsiębiorcy już zapowiedzieli protesty, bo jak twierdzą to jest ich gwóźdź do trumny.

Dane z przemysłu nie napawają nadzieją. Produkcja na razie jest na prawie tym samym poziomie co przed rokiem ale jeszcze miesiąc temu mówiliśmy o 6 procentowym wzroście. To fatalne dane patrząc miesiąc do miesiąca, a dopiero najgorsze przed nami.

W trzech głównych grupowaniach przemysłowych w październiku br. odnotowano spadek produkcji w skali roku. Produkcja dóbr związanych z energią zmniejszyła się o 7,8 proc., dóbr inwestycyjnych – o 1,4 proc., a dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 0,3 proc.” – czytamy w komunikacie GUS

Total
0
Shares