Rada Warszawy stanowczo protestuje przeciwko odebraniu Warszawie przez rząd funduszy z budżetu unijnego. Radni PiS, jak na prawdziwych warszawiaków przystało popierają rzecz jasna pomysł pozbawienia stolicy tych pieniędzy.
Decyzja arbitralna, pozbawiona merytorycznych podstaw. Chciałbym uniknąć zastanawiania się nad politycznymi motywacjami decyzji, ale ona uderza nie tylko w „bogatą” Warszawę, ale także w naszych sąsiadów z powiatu grodziskiego czy wołomińskiego. To jest jeszcze moment, w którym ten fatalny błąd można naprawić. Musimy wezwać premiera i ministra finansów, by z tej nieszczęśliwej, złej decyzji się wycofali – mówił radny Kacper Pietrusiński (KO) podczas dzisiejszej sesji Rady Warszawy.
Przypomnijmy, PiS chce odciąć aglomerację warszawską od unijnego wsparcia przekazywanego przez mazowieckich urzędników w ramach tzw. Regionalnego Programu Operacyjnego.
Cel? Upokorzyć Trzaskowskiego
Z tego programu dofinansowywanych jest mnóstwo stosunkowo drobnych, ale pożytecznych inwestycji, takich jak ścieżki rowerowe, termomodernizacje budynków, rozbudowa kanalizacji, wymiana kopciuchów, budowa przedszkoli czy modernizacje placów zabaw. Ale pod pewnymi względami to inwestycje najbardziej potrzebne, używane niemal na co dzień przez mieszkańców. Rząd chce te fundusze aglomeracji warszawskiej odebrać i przerzucić je do programów centralnych. O te pieniądze Warszawa i otaczające ją powiaty musiałyby rywalizować z gminami całej Polski.
“W tym roku mamy 40. rocznicę powołania Solidarności. Te środki nie wracają do rządu, idą do innych samorządów. To kwestia solidarności!” – przekonuje radny PiS Cezary Jurkiewicz.
Opozycja wyraża głośny sprzeciw
Oburzony Jarosław Szostakowski z KO zezdziwieniem słuchał głosu sprzeciwu radnego Jurkiewicza. “Ten projekt bije w mieszkańców Warszawy, których tutaj reprezentujemy. To znaczy – niektórzy reprezentują rząd, ale jesteśmy tu z wyboru warszawiaków. Rząd podjął złą decyzję, za którą zapłacą mieszkańcy Warszawy. A także okolicznych gmin” – podkreślał Szostakowski.
Stanowisko wyrażające sprzeciw wobec wyłączenia aglomeracji warszawskiej z Regionalnego Programu Operacyjnego poparło 40 radnych. 18 radnych PiS było przeciw.
Czytaj także: Rolują policjantów? Komendant wysłał depeszę, że wypłaty nagród wstrzymane, a ministerstwo twierdzi, że wszystko w porządku.
źródło: wyborcza.pl