Mateusz Morawiecki wywołał skandal dyplomatyczny, domagając się od Norwegów podzieleniem zyskami z handlu surowcami energetycznymi. Słowa skierowane w kierunku tego kraju sprowokowały kolejną burzę w sieci, połączoną z niedowierzaniem, iż szef rządu mógł coś takiego wymyśleć. Jego wypowiedź dała asumpt do nietypowego apelu wielu internautów w kierunku premiera.
Wokół majątku szefa rządu powstało wiele legend i kontrowersji. Morawiecki dorobił się gigantycznej fortuny, pełniąc funkcję prezesa banku. Ambiwalentnie wygląda też sprawa handlu działkami podarowanymi od Kościoła. Łączna kwota, jakiej dorobił się premier, pozostaje nieznana z powodu przepisania fortuny na żonę. Szacunki specjalistów mówią, że rodzina Morawieckich dysponuje dobytkiem o wartości około 40 milionów złotych! W związku z tym w przestrzeni medialnej pojawiło się wiele wpisów, gdzie Polacy domagają się większej solidarności od szefa rządu.
Szpila wbita w kierunku Norwegów spotkała się z błyskawiczną reakcją. Wiele osób przypomniało Morawieckiemu, że majątek, jakim dysponuje, jest nieosiągalny dla zwykłych Polaków. Myślicie, że premier posłucha tego apelu i podzieli się fortuną?
- Legendarny muzyk, znany na całym świecie, uderzył w PiS. Padły ostre słowa
- Ekspert Radia Maryja chce zakazać antykoncepcji, rozwodów i związków cywilnych
- Były reprezentant Polski wpadł w szał. Padły wulgarne słowa wobec Niedzielskiego
- Dziennikarz “Wyborczej” zaatakowany w Budapeszcie przez Polaka [VIDEO]
- Mejza pośmiewiskiem w sieci. Powodem był jego ubiór w Sejmie