Mateusz Morawiecki odpowiadał dziś na pytania w ramach panelu dyskusyjnego na Facebooku. Zaapelował o powstrzymanie się od udziału w marszach z okazji przypadającego 11 listopada Narodowego Święta Niepodległości. Jak zapewnił, w przyszłym roku sam chętnie weźmie udział w Marszu Niepodległości. Na stronie Kancelarii Premiera poprosił wszystkich, którzy protestują, by swój bunt wyrażali w sieci, a nie na ulicach.
Nasze zalecenie jest jednakowe dla wszystkich. Przepisy obowiązują wszystkich. Bardzo proszę i apeluję o powstrzymanie się od tych marszów w tym roku. W przyszłym mam nadzieję koronawirusa już nie będzie. Bardzo chętnie wtedy razem pójdę z innymi w Marszu Niepodłegości – tak jak zrobiłem to w roku 2018 – zaapelował premier
Robert Bąkiewicz, obrońca kościołów na przekór premierowi przekonuje, że Marsz Niepodległości odbędzie się mimo epidemii, a organizatorzy będą zachęcać do “uczestnictwa w maseczkach i stosowania się do obowiązujących obostrzeń”. Zapytany, czy marsz zostanie zgłoszony do urzędu miasta, Bąkiewicz stwierdził w poniedziałek, że “marsz jest zarejestrowany, bo jest to zgromadzenie cykliczne”.
Mateusz Morawiecki zaapelował również na twitterze. Poprosił, by każdy kto chce protestować, niech robi to w domu.
źródło: rmf24.pl