Marszałek Terlecki przeszedł sam siebie i stanął obok. Jarosław Gowin wczoraj wieczorem uchylił rąbka tajemnicy w stylu Marka Suskiego. Sprawa dotyczy otwarci wyciągów narciarskich mimo restrykcji. “Prezydent Andrzej Duda ma zdroworozsądkowe podejście i uważa, że rekreacja na wolnym powietrzu nie powinna być zakazywana” – powiedział rzecznik Błażej Spychalski. Z kolei szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki stwierdził, że “prezydent jest miłośnikiem narciarstwa, więc jest zainteresowany, żeby wyciągi działały”.
Gowin – wicepremier oraz minister rozwoju, pracy i technologii – powiedział w poniedziałek, że prezydent zadzwonił do niego i powiedział, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków.
To właśnie pan prezydent Duda zadzwonił do mnie od razu w poprzednią niedzielę i to on bardzo stanowczo powiedział mi, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków. Zaapelował też, abym wypracował, wraz z branżą narciarską, specjalne procedury sanitarne, co też się stało i co umożliwiło otwarcie stoków – powiedział Gowin w Polsat News.
Rzecznik prezydenta powiedział, że “nie był przy tej rozmowie, ale prezydent ma generalnie zdroworozsądkowe podejście”. “Wiem, że zdaniem prezydenta rekreacja na wolnym powietrzu nie powinna być zakazywana” – powiedział Błażej Spychalski.
Do słów Gowina odniósł się również Ryszard Terlecki.
Z tego, co wiem pan prezydent jest miłośnikiem narciarstwa, więc rozumiem, że jest zainteresowany tym, żeby wyciągi działały – powiedział wicemarszałek Sejmu.
Czytaj także: Andrzej Duda walczy o relaks na stoku narciarskim.
źródło: twitter.com