W materiale telewizji rządowej ukazał się materiał, w którym lektor zakomunikował “Miała być darmowa komunikacja miejska dla uczniów. Skończyło się na rozmowie o podwyżce cen.” Tymczasem w Warszawie od 2017 uczniowie jeżdżą za darmo. Na czym polega manipulacja?
Prezydent Warszawy toczy wojnę z TVP INFO. Zbiera podpisy poparcia w celu likwidacji tej stacji. TVP Info próbuje się odpłacać robiąc to w sposób do nieuczciwy, nadając zmanipulowane komunikaty. “Miała być darmowa komunikacja” usłyszeliśmy z głośnika telewizora. To samo przez się rozumie że takowej nie ma. Tymczasem wystarczyło wejść na stronę https://www.wtp.waw.pl/ żeby przekonać się, że Karta Ucznia upoważnia do bezpłatnych przejazdów na obszarze 1 i 2 strefy warszawskiej komunikacji miejskiej.
Darmowe przejazdy przysługują uczniom szkół podstawowych działających na terenie m.st. Warszawy, a także uczniom szkół artystycznych realizujących kształcenie ogólne w zakresie szkoły podstawowej
Trzaskowski obiecał to samo dla licealistów
Darmową komunikację dla uczniów z warszawskich podstawówek wprowadziła poprzednia prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Rafał Trzaskowski obiecał, że rozszerzy te uprawnienia na młodzież szkół średnich. Po rządowych reformach, które uderzyły w budżety samorządów musiał się z tego wycofać.
– Chcielibyśmy, tak samo jak dla uczniów szkół podstawowych, wprowadzić darmową komunikację dla młodzieży ze wszystkich szkół średnich w Warszawie – zapowiadał we wrześniu zeszłego roku Rafał Trzaskowski
Wydatków przybyło a pieniędzy w samorządach ubyło.
Wprowadzone zmiany przez rząd PiS spowodowały systematyczne zmniejszanie wpływów do samorządów. Dotyczy to głównie zmian w podatku od nieruchomości, w opłatach za użytkowanie wieczyste oraz w podatku PIT. Tymczasem Morawiecki zleca kolejne zadania nie zabezpieczając środków na ich wykonanie. Samorządowcy dopłacają do szkół i dopłacają do służby zdrowia. To zmusiło prezydenta Warszawy do zawieszenia wprowadzenia darmowych przejazdów dla młodzieży, które według wyliczeń Ratusza pochłonęłyby aż 60 mln złotych. Tego Telewizja publiczna nie podała, zaś z komunikatu wynika, że to wszyscy uczniowie muszą płacić za komunikację w Warszawie co jest paskudnym kłamstwem.
Rada Etyki Mediów: TVP to telewizja “rządowo-państwowo-partyjna”, nie publiczna
Rada Etyki Mediów wielokrotnie krytycznie wypowiadała się na temat działalności newsowej TVP Info. Nic z tego nie wynika, ponieważ organa ścigania w naszym kraju podlegają politykowi partii rządzącej. Nie ma tylu odważnych prokuratorów, którzy chcieliby się sprzeciwić aktualnej linii partii. Wiele zastrzeżeń co do bezstronności w wyborach prezydenckich zgłaszały międzynarodowi obserwatorzy. Zdaniem wielu analityków Andrzej Duda nie wygrałby wyborów gdyby nie wsparcie ze strony telewizji publicznej.