W PiS-ie chcą odsunąć Glapińskiego. “Pociągnie nas na dno”

Adam Glapiński ma być w ostatnim czasie źródłem frustracji najważniejszych ludzi w PiS. Jak podaje RMF FM, obóz rządzący i Kancelaria Prezydenta poważnie rozważają zmianę kandydata na prezesa Narodowego Banku Polskiego. Prawo i Sprawiedliwość, nawet we własnych szeregach, nie może znaleźć większości dla reelekcji Adama Glapińskiego. Dla obecnego prezesa obciążeniem jest nie tylko sytuacja gospodarcza, ale przede wszystkim jego własna postawa, dezynwoltura i bizantyjski styl sprawowania rządów w NBP.

Jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, problemy z większością urosły do tego stopnia, że prezes NBP prowadzi osobiste rozmowy z politykami Konfederacji, licząc że ich głosy zapewnią mu reelekcję.

W obozie rządzącym pojawia się nawet nazwisko ewentualnego nowego kandydata, pochodzącego z grona doradców prezydenta Andrzeja Dudy.

Obecnego prezesa NBP cały czas “oficjalnie” wspiera Jarosław Kaczyński. W dzisiejszej rozmowie w Radiu Plus zapewniał, że Glapiński “uzyska” poparcie klubu PiS.

Sejm nowego szefa Narodowego Banku Polskiego musi powołać przed 21 czerwca. Wtedy bowiem się kończy kadencja obecnego prezesa. Jeden z polityków PiS, w rozmowie z nami poinformował, że jeśli nie dojdzie do zmiany na stanowisku prezesa NBP, “Glapiński pociągnie PiS na dno”.

Total
0
Shares