Złośliwe działanie funkcjonariuszy z Pruszkowa. Chłopiec aż posikał się ze strachu

Super Express donosi o skandalicznym zachowaniu funkcjonariuszy policji z Pruszkowa. Jak opisuje portal – Pan Łukasz z Pruszkowa wracał z narzeczoną i synkiem do domu. Mężczyzna śpieszył się, bo chłopcu chciało się sikać. Na skrzyżowaniu, podczas skrętu nie włączył kierunkowskazu i nie miał zapiętych pasów. Wywęszył to patrol policji i zatrzymał auto do kontroli. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie chamskie zachowanie policjanta.

W trakcie interwencji policjant miał krzyczeć na mężczyznę i jego narzeczoną. Pani Izabeli nie pozwolił wyjść z synkiem do toalety. Straszył ojca chłopca, że skuje go w kajdanki. Przerażony 6- latek zaczął płakać. W końcu przerażony posikał się w majtki. Do komendy trafiła skarga. Niebawem ma rozpocząć się postępowanie wyjaśniające.

Relacja kobiety

“Podszedł do nas, poprosił o dokumenty i zaczął krzyczeć na narzeczonego, kto mu dał prawo jazdy. Zapytałam go, czy mogę wyjść z dzieckiem do toalety, bo chce mu się sikać. Ale on podniosłym tonem zabronił nam kategorycznie wysiadać z auta. Synek był bardzo przestraszony i roztrzęsiony. Zwróciliśmy mu uwagę, aby nie krzyczał, bo w aucie jest małe dziecko i się boi. Nie reagował” – opowiedziała Super Expressowi, matka chłopca.

Według relacji rodziców, policjant celowo wydłużał swoje czynności i postanowił bardzo dokładnie skontrolować samochód.

“Kazał dziecku wysiąść, by sprawdzić, czy fotelik jest dobrze zapięty, mimo tego, że chwilę wcześniej zrobił to jego kolega. Dodatkowo narzeczony musiał otworzyć bagażnik i wyciągnąć z niego wszystkie rzeczy, włącznie z kołem zapasowym” – dodaje kobieta.

Policjant wystawił mężczyźnie mandat 200 zł za brak pasów i sygnalizowania kierunku jazdy. Media donoszą, że to nie pierwsza skarga na policjanta. Nieprzychylnie informacje na jego temat krążą już po Pruszkowie. Dzielnicowy nie chce zabrać głosu w tej sprawie, ale wiadomo, że do komisariatu wpłynęła skarga w tej sprawie. Niebawem ma zostać przeprowadzone postępowanie wyjaśniające – poinformowała Karolina Kańka z komendy w Pruszkowie. Sprawą jak najszybciej powinien zająć się Wydział Kontroli Komendy Stołecznej Policji. 

REAGUJ, SKOMENTUJ, UDOSTĘPNIJ DALEJ ~ DOTYCZY.PL #WolneMedia

Exit mobile version