Zwyrodnialec chciał skopać psa. Kara przyszła w ciągu sekundy

Znęcanie nad zwierzętami to jeden z najbardziej obrzydliwych paragrafów w kodeksie karnym. Zazwyczaj ma ono miejsce jedynie ze względu na sadystyczne tendencje sprawcy oraz bezsensowną chęć sprawienia krzywdy i bólu. Jednak czasem zdarza się też tak, że zwyrodnialec pragnący zadać cierpienie zwierzęciu spotyka się z błyskawiczną reakcją karmy, która do niego wraca.

W polskim kodeksie karnym zaszły niedawno zmiany, dzięki którym przewidziano wyższe kary dla sadystów szukających ofiar wśród naszych mniejszych braci. Opinię publiczną wyjątkowo bulwersował m.in. szokujący niski wyrok dla byłego posła PiS, Waldemara Bonkowskiego. Wymierzono mu zaledwie karę w zawieszeniu, chociaż zmaltretowane przez niego zwierzę umierało w wyjątkowych męczarniach. Bonkowski tłumaczył się, że przywiązał psa do samochodu, żeby “odprowadzić go do domu”, a zarzuty nazwał “absurdalnymi”.

Tym razem pokażemy Wam dużo bardziej optymistyczną historię. Kamera z monitoringu nagrała film, gdzie widzimy próbę ataku na przypadkowe zwierzę. Jednak sadysta trafił na wyjątkowo bystrego psa, w dodatku obdarzonego nieprzeciętnym refleksem. Starcie skończyło się dla niego w nieprzyjemny sposób i możemy jednie liczyć, że doznał przy tym mocnych kontuzji. Akcję możecie zobaczyć poniżej:

Exit mobile version